To, co chciałbym tutaj
przedstawić powstało za sprawą wielu nieprzespanych nocy i ogromnej weny, która
napłynęła nie wiadomo skąd. Ostrzegam również, iż opowieść ta przedstawiać
będzie historię znajomości i miłości dwóch mężczyzn. Jeśli razi Cię ta tematyka,
to uprzejmie proszę o opuszczenie ów bloga. Dziękuję za uwagę.
~Kuro Neko
Bo czy miłość może być zła?
Prolog
Moja historia ma swój początek
pewnej ciepłej, letniej nocy. Nie spodziewaj się mój drogi czytelniku przygód
rodem z baśni o Śpiącej Królewnie, czy Kopciuszku. Jest to ot tak, zwykła
opowieść o zwykłym człowieku, który w końcu znalazł sens życia i cel w dalszym
parciu naprzód w monotonii i szarości dnia. Zacznę od początku…
Na imię mi
Patryk i miałem wtedy niespełna 20 lat. Mieszkałem jeszcze z moimi rodzicami w
małym domku jednorodzinnym kilka kilometrów od Wrocławia. Trochę wstyd, no ale
chciałem się skupić na studiach. I tak źle się czułem musząc wyciągać od
rodziny pieniądze na bus, którym dojeżdżałem do uczelni. Nie, nie miałem wtedy,
i nie mam do tej pory własnego auta. Zawsze bałem się usiąść za kierownicą.
Może to dlatego, że brat mojej mamy zmarł w wypadku samochodowym? Jechał wtedy
uradowany do szpitala zobaczyć mnie. Podobno lekarze nie chcieli jej przekazać
tragicznej nowiny, a kiedy już się dowiedziała, to cierpiała podwójnie,
ponieważ nie mogła być na jego pogrzebie. Podczas porodu wystąpiły jakieś
komplikacje i doktor zatrzymał ją na obserwacji przez najbliższy tydzień.
Wybaczcie mi, że tak często odbiegam od głównego tematu. Zawsze byłem
chaotyczny, nieogarnięty i chyba nigdy się to nie zmieni.
Nie pomógł nawet fakt poznania jego...
Krótkie. I to bardzo. Ale czekam na ciąg dalszy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny,
Sarabeth M.
Sara, miło Cię widzieć ponownie po udostęnieniu czegoś :D
UsuńJa życzę nie tylko weny, ale żeby opowiadanie co się zaczęło to się skończyło, a nie urwało :)
Weny :3
Ja stale czuwam. Nie śpię, jeno obserwuję. I szukam czegoś do czytania *groźna muzyka* Widzę wszystko. Nic się przede mną nie ukryje...
Usuń,,NIE" DLA PORZUCANIA OPOWIADAŃ!!!
Droga Autorko/Autorze, zapewne słyszałaś/eś o zmianie polityki Bloggera? Od 23. marca ma nastąpić zmiana. Nie wiem, czy Twój blog stanie się prywatny, zatem na wszelki wypadek dodaję mój adres e-mail, abyś mogła/mógł mnie zaprosić (bardzo lubię tę historię i chcę ją czytać dalej):
OdpowiedzUsuńsarabeth.debeth.denis@gmail.com
ta chwila zastanowienia, czy bloga pisze kobieta, czy mężczyzna :/